Po przerwie najtrudniej zacząć... szczególnie wtedy kiedy czasu na szycie, jak na lekarstwo.
Powoli wracam do przedwakacyjnego rytmu. Z myślą o konkretnej osobie powstał Black Berry, zawieszka, brelok. Ta niespodziewana osobliwość zostaje wpisana na listę motywów przewodnich pracowni i z pewnością będzie wykorzystana w innych projektach.
|
Black Berry. Ja tu pilnuję. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz